Autor |
Wiadomość |
Andrzej |
Wysłany: Temat postu: |
|
No to fakt ... szczerze mówiąc to na "koniec" nie jestem przygotowany ...
Jasne, że myslenie o smierci jest czasem dołujące, ale czasem trzeba o niej sobie przypomnieć, żeby zdać sobie sprawę, że jednak jesteśmy tylko ludźmi i wkońcu muszę sie do niej przygotować bo ... "nie znasz dnia ani godziny" |
|
|
ks. Michał Jach |
Wysłany: Temat postu: |
|
Ks. Bosko mawiał że nie widział osoby, która na łożu śmierci, żałowałaby, że uczyniła zbyt wiele dobra.
Moim zdaniem te słowa są nadal aktualne - czyńmy jak najwięcej dobra wokół siebie, by listopad kojarzył nam się z miesiącem nadziei a nie z czymś co się kończy...
Pozdrawiam |
|
|
Andrzej |
Wysłany: Temat postu: Listopad ... czas zadumy |
|
Już listopad. Dziś pójdziemy odwiedzić groby naszych bliskich zmarłych. A już w czwartek 2.XI. w dzień zaduszny całą wspólnotą pragniemy udać się na miejscowy cmentarz parfialny i w modlitwie różańcowej prosić o zbawienie dla wszyskich zmarłych.
Tak jakoś co roku ten czas listopadowy skłania mnie do refleksji i zadumy na życiem ... i może gdyby nie inne "święta" ważne dla mnie w tym miesiącu pewnie nie zbyt lubiłbym ten miesiąc.
Pozdrawiam |
|
|